ABOUT

Sunday, 3 January 2016

let's walk outside

It's cold, very c o l d and q u i e t. But this is why you should go outside. There's quite, tired after xmass fever, city for you waiting. Seriously-it's amazing to see the normally crowded city in such a peace. Many people stayed home as they prefer to lay in bed with hot coffee. All of my men are doing so ;) so I - always on the contrary - got up early and went to the fitness club. Yes, yes on Sunday morning! That's what (still) young ;) mothers do whenever they can-which basically means Sunday morning ;-) My favorite fitness classes ended and there's still the city waiting....

So-are you comming with me?
The youngest and your furry friends will have fun too ;)

***
Zimno. Bardzo z i m n o ale także c i c h o. I to jest właśnie jeden z powodów dla których warto ruszyć się z domu. Ciche miasto, zmęczone świąteczną gonitwą, czeka na Ciebie. Poważnie - to niesamowite zobaczyć jak, codziennie zatłoczone miasto, zwalnia i uspokaja się. Wielu pozostało w domu, pod kołdrą, z gorącą kawą w dłoniach. Wszyscy moi mężczyźni tak właśnie uczynili ;-) Więc ja - jak zawsze przeciwnie - wstałam rano i poszłam na fikołki. Tak, tak w niedzielny poranek! Tak właśnie (nadal) młode ;) matki robią jak tylko mają takową możliwość. Co naturalnie sprowadza się do tego poranka ;) Moje ulubione zajęcia dobiegły końca, a w oddali nadal czeka na mnie miasto....

To jak- idziecie ze mną??
Najmłodsi i zwierzaki sobie tez na mrozie poradzą ;)












2 comments:

  1. Piekne zdjecia. Az zatesknilam za Warszawa!
    Czekam na wiecej!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję i naturalnie zapraszam po więcej ;) już wkrótce ;-))

      Delete