ABOUT

Monday 9 November 2015

lost in the skyscraper

Comming back to looking down. Love it. Especially if it's a city like Hongkong. I like to watch people living somwhere between high standard rat race and family life. I guess there must be some kind of an old lady inside me. I watch people from the window as elderly ladies with their dogs normally do. Scary or lovely-I won't guess.

And there's something more...window watching-but I'll get back to it. Many times.

***

I wracamy do patrzenia na świat z góry. Uwielbiam to. Zwłaszcza jak patrzę na miasto takie jak Hongkong. Lubię przyglądać się ludziom uwięzionym pomiędzy wyścigiem szczurów wysokiego standardu i ich życiem prywatnym, rodzinnym. Chyba jest gdzieś we mnie cząsteczka starszej pani oglądającej świat ze swego okna z pupilem przy boku. Przerażające czy urocze? Chyba wolę nie wiedzieć.

I jest coś jeszcze...spoglądanie na świat przez okno-ale do tego jeszcze wrócę. Nie raz.








No comments:

Post a Comment