Lately I have taken part in the womens' day
demonstration in Warsaw. I was surprised how many women, men and children
gathered on this occasion in the middle of the week. They protested against new
restrictions that polish goverment is introducing or planning to introduce into
the polish rules and regulations in a field of women’s rights.
I talked to one girl from the crowd and she's
expleined to me why she's here. After a very long fight she finally has
children thanks to the in vitro procedures which have been supported and
financed by the previous government but shut down by current one. She considers
herself as a great mother to her children because she has them when beeing
adult and ready (she did use the so called "day afer pill" when she
was very young- and this government would like to withdraw those from the
market). Finally, after giving two births, she can tell that the hospital
standards are on a good level. She's affraid that this goverment will try to destroy
those current standards.
She believes that women are citizens no worse
then men- hard not agree with her, isn’t it?
Ostatnio wzięłam udział w warszawskiej demonstracji
podczas dnia kobiet. Byłam zaskoczona jak wiele kobiet, mężczyzn i dzieci
znalazło się na jednym z głównych placów stolicy w środku tygodnia. Protestowali
przeciwko nowym ograniczeniom jakie obecny rząd wprowadza lub planuje
wprowadzić w kontekście praw kobiet.
Rozmawiałam z jedną z protestujących, która
wytłumaczyła mi dlaczego bierze udział w demonstracji. Po latach starań ma
dzieci dzięki procedurom in vitro, które dotychczas były wspierane i finansowane
przez poprzedni rząd, a zakończone przez obecny. Uważa, że jest wspaniałą matką
dzięki temu, że ma dzieci po trzydziestce, kiedy jest na to emocjonalnie gotowa
(będąc młodą dziewczyną korzystała z tak zwanej „pigułki po”, którą aktualny
rząd najchętniej by wycofał z rynku). Wreszcie, urodziła dwójkę dzieci i może
ocenić opiekę okołoporodową w szpitalach jako dobrą, boi się jednak, że obecnie
rządzący będą chcieli obniżyć dzisiejsze standardy.
Wierzy, że kobiety nie są gorszymi obywatelami od
mężczyzn- ciężko się z nią nie zgodzić, prawda?
No comments:
Post a Comment